Nawyki a BHP

23.12.2025

Nawyki w BHP

BHP przez lata miewało różną prasę. Kiedy rozwój przemysłu ujawnił dużą skalę wypadków przy pracy i chorób zawodowych, wprowadzenie zasad bezpieczeństwa stało się kluczowe. Z drugiej jednak strony, do dziś dla niektórych osób szkolenia z tego zakresu są tylko nudnym obowiązkiem. Jest to dziedzina, w której kiedy wszystko jest dobrze – trud wdrożenia zasad, instrukcji i regulaminów jest prawie niezauważany. Kiedy jednak dojdzie do wypadku, wszystkie oczy są zwrócone na dział BHP.

Warto przytoczyć ciekawy przykład, opisany w książce „Siła nawyku” autorstwa Charles Duhigg, który daje zupełnie inne spojrzenie na kwestie BHP. Mowa o historii prezesa Paula O’Neilla, który zrewolucjonizował firmę Alcoa (Aluminum Company of America), koncentrując się na jednym kluczowym nawyku – bezpieczeństwie pracy. Jego celem było doprowadzenie firmy do punktu „zero wypadków”. Każdy, kto zna specyfikę firm produkcyjnych wie, że choć założenie to brzmi na łatwe do zrealizowania, w rzeczywistości jest to bardzo trudne. Co ciekawe, Paul, kiedy podjął się zarządzania Alcoa, nie podał żadnych innych celów typu „rozwój” czy „zwiększenie produkcji” – obrał tylko i wyłącznie ten związany z BHP. Dlaczego? Ponieważ jeden dobry nawyk potrafi pociągnąć za sobą dziesięć kolejnych.

To nie jest "tylko" BHP

Przykład ten pokazuje, że kultura BHP w danej organizacji to coś więcej, niż zgłaszanie wypadków przy pracy lub instrukcje zamknięte w segregatorze. To komunikacja. Dzięki temu, że prezes zlecił dyrektorom oddziałów zgłaszanie każdego wypadku i zaleceń z nim związanych, rozwinęły się owocne dyskusje. Przez to, że każdy pracownik, nawet też najniższego szczebla mógł zgłaszać swoje uwagi do systemu BHP, ukształtowała się kultura otwartości, szczerości i wymiany informacji. Dzięki temu, że pracownicy poczuli, że ich życie i zdrowie jest dla kogoś ważne – zaufali swojemu pracodawcy. I właśnie tak wygląda kultura BHP, którą warto zbudować.

W firmie Alcoa zmiany w podejściu do BHP naturalnie pociągnęły za sobą innowacyjne rozwiązania i rozwój firmy. Tak działają nawyki. Choć z pozoru BHP nie ma nic wspólnego z działem księgowości (może poza rozliczeniem kosztu szkoleń), tak naprawdę nasze przyzwyczajenia łączą się w całość. Dla przykładu wprowadzenie wysiłku fizycznego dwa razy w tygodniu i przekształcenie tego w nawyk, pociąga za sobą wstawanie wcześniej na trening czy przygotowanie ubrań na siłownię. A co za tym idzie, zaczynamy składać pranie w kostkę lub ścielić łóżko. Jeden pozytywny nawyk prowadzi do drugiego. Dbanie o bezpieczeństwo pracowników prowadzi do audytu procesów związanych z BHP. Ich aktualizacja może wprowadzić usprawnienia, polepszyć komunikację. Dokładne omówienie wypadku przy pracy może zainspirować pracowników do wymyślenia lepszych zabezpieczeń lub udoskonalenia procesu produkcyjnego.

Dlaczego warto?

Przede wszystkim, z książki „Siła nawyku” możemy wyciągnąć wniosek, że nie musimy mieć od razu ogromnego, obciążającego nasz umysł celu. Jedna rzecz prowadzi do poprawy wielu innych. Warto więc wybrać w firmie obszar, który jest dla nas ważny i zacząć od niego.

 

Dowiedz się więcej z artykułów:

Co to jest bezpieczeństwo i higiena pracy?

Środki ochrony indywidualnej

Rate this post

Firmy współpracujące