Palenie w miejscu pracy przez pracowników zawsze wzbudzało kontrowersje. Pytań związanych z tym tematem jest wiele. Dzisiaj postaramy się odpowiedzieć na te najważniejsze: Gdzie można zrobić sobie przerwę, aby nikomu nie przeszkadzać? Jak dużą ilość czasu pracownicy spędzają na papierosie? Ile do tego musi dopłacić pracodawca? Jak temu zaradzić? Przeczytaj nasz artykuł i sprawdź.
Nałogowy palacz na Twoje wyraźne polecenie nie zrezygnuje ze swojej ulubionej formy relaksu w pracy – to jest pewne. Warto jednak ustalić pewne reguły, dzięki którym funkcjonowanie osób palących oraz niepalących w tej samej firmie będzie możliwe. Za pozwoleniem szefostwa, pracownik może palić poza budynkiem,
w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę czy też zarządcę obiektu. Kolejnym rozwiązaniem jest wybudowanie palarni. W tym celu należy wyodrębnić osobne pomieszczenie, wyposażyć go we właściwe urządzenia klimatyzacyjne oraz wentylację. Z powyższych względu wybudowanie palarni często okazuje się zbyt kosztowe dla przedsiębiorstwa.
Palący pracownik, który częściej robi sobie przerwy od pozostałych, jest droższy. Problem to rozliczenie czasu pracy – jeśli przyjąć, że każdy papieros zajmuje mniej więcej 5-10 minut, pracownik spędza w ciągu jednego dnia nawet godzinę poza swoim stanowiskiem. Prawo nie pozwala pracodawcy na ustalenie z pracownikiem warunków odpracowania tej godziny poświęconej na palenie – chyba, że dodatkowo mu zapłaci.
Odpowiedź na pytanie jak poradzić sobie z problemem palących pracowników jest bardzo prosta – można pomóc im rzucić palenie. Jeśli jednak nie znajdziesz chętnych na przystąpienie do programu profilaktycznego, możesz wprowadzić do firmy urządzenia rejestrujące czas pracy. Dzięki nim możesz ewidencjonować godziny wejść i wyjść swoich podwładnych, a także podjąć rozmowę z tymi, którzy przerwę na papierosa robią zbyt często. Tego rodzaju systemy są powszechnie stosowane
w średnich i dużych przedsiębiorstwach, a także rozbudowanych zakładach, gdzie pracownicy bardzo łatwo mogą opuścić swoje stanowisko pracy i znaleźć się poza nadzorem przełożonego. Warto jednak podchodzić do technologii zdroworozsądkowo oraz z dystansem – ma ona wykrywać nadużycia pracowników, a nie zmuszać ich do ośmiogodzinnej pracy bez możliwości opuszczenia stanowiska.
Palących pracowników nie warto zwalniać ani karać za to, że są nałogowcami – warto jednak rozmawiać i ustalić pewne warunki wychodzenia na przerwę. Jako pracodawca możesz także zaproponować pomoc w rzuceniu nałogu. Wiele zależy od Twojej postawy.
